Mijają kolejne dni naszej obecności w szkole. Na początku w systemie zmianowym (hybrydowym), by po egzaminach ósmoklasistów spotkać się już w komplecie. Szkoła niby się nie zmieniła. Jednak pewna zmiana weszła po cichu i niepostrzeżenie… Nie dzwonią już dzwonki, ani na lekcje ani na przerwy. Sami zaczęliśmy kontrolować swój czas, tak na naukę, jak i na odpoczynek. Nie wyczekujemy już nerwowo sygnału dzwonka. Uczymy się samodzielnie zarządzać czasem i ważnymi terminami. Nieustannie uczymy się też obsługi zegara. W szkole zrobiło się ciszej.
Jesteśmy szkołą bez dzwonków!